Rok 2020 zapowiada się jako kontynuacja panującej obecnie mody, jak i wkroczenie w zupełnie nową erę w motoryzacji. Za tym pierwszym przemawia chociażby poszerzenie palety w zakresie modeli SUV, ale też ekskluzywnej opcji kombi. Wkroczenie w nową epokę to przede wszystkim coraz bardziej powszechna elektryfikacja w obrębie modelowej gamy. Chcesz kupić samochód w 2021? Zapraszamy do lektury!
Nie bez przyczyny osoby będące szefami w Volkswagenie, zauważyły, iż pierwszym istotnym modelem w ich rozumieniu motoryzacji, był Garbus, w roli pojazdu dla ludu, drugim zaś Golf, stanowiący wyznacznik potrzeb ludzkich, trzeci zaś stanowi ID. 3, który rozpoczął zmianę spalinowej motoryzacji na elektryczną motoryzację (dlatego też pojawiła się trójka w jego nazwie). Poniżej zaprezentujemy najbardziej wyczekiwane modele samochodów w 2021 roku.
Aston Martin to ulubiona marka pojazdów Jamesa Bonda. Idzie ona zgodnie z tendencjami na rynku i poza ekskluzywnymi samochodami sportowymi, oferuje także model SUV-a. Będzie to zatem duża konkurencja dla marki Bentleya Bantayga, czy też Lamborghini Ursus. Model ten ma zostać wyposażony w silnik V8, a oznacza to, iż zupełnie nowy SUV będzie mieć pod swoją maską min. 500 KM.
Audi A3 to model samochodu, który powstał w roli prestiżowego modelu, nazywanego ,,luskusowym tchnieniem”, popularnego i kompaktowego Golfa. Nic zatem dziwnego, iż razem z dokonaniem prezentacji Golfa VIII, trzeba także spodziewać się zmian pokoleniowych w zakresie Audi. Oferta, która gwarantuje zupełnie nowe technologie, jak i systemy Infotaimenst pochodzące z Golfa VIII, obejmuje nie tylko pięciodrzwiowe wersję, ale także Sportback. Zaplanowano również wersje RS i S.
Ten model to ofensywa na rynku niszowym, jeśli chodzi o najmocniejsze auta, która będzie kontynuowana w przedsiębiorstwie Audi również w sportowej i luksusowej limuzynie A7 w roku 2021. W modelu tym, tak jak w wypadku RS6, zamontowany będzie silnik V8 biturbo mający moc 600 KM.
Zaprezentowany niedawno we Frankfurcie samochód Audi Q3 Sportback RS, mający charakterystyczne nadwozie z obniżoną formą dachu, która przypomina wyglądem nadwozie Coupe, w 2021 roku będzie wyposażony w najmocniejszy silnik na rynku w zakresie tej modelowej palety. Opcja RS będzie sprzedawana wraz z silnikiem pięciocylindrowym mającym pojemność 2,5 litra i moc 400 KM.
To następny model w wersji elektrycznej, który zostanie zaoferowany przez przedsiębiorstwo Audi. Tym razem oferta ta ma być przeznaczona dla osób, które poszukują czterodrzwiowych coupe elektrycznych. Pojazd będzie mieć silniki mające za zadanie generować 600 KM, zatem stanie się on alternatywą dla popularnego Porsche Taycan.
Niedługi po tym, jak koncern Audi wprowadzi na rynek elektryczną limuzynę e-tron, pojawić ma się również elegancki SUV Sportback coupe. Napęd w opisywanym modelu, zapewniały będą dwa mocne silniki elektryczne, których łączna moc sięgnie ponad 400 KM.
Razem z zaprezentowaniem zupełnie nowej serii BMW 1, mającej napęd na przednie koła, oczywiste było, iż dojdzie do powstania także innych form nadwozia omawianego modelu. Na pewno w 2021 roku, prezentowany będzie model z serii 2 Grand Coupe. Jego elementy jezdne i technologia napędu, będą praktycznie takie same, jak w wypadku serii 1.
Wszystkie samochody elektryczne, trzycylindrowe silniki, vany, a także napęd na przednie koła to zdecydowanie zły sen dla każdego entuzjasty marki BMW. Producent ten wzbudza tak wiele emocji, przede wszystkim z uwagi na to, iż zrezygnował z cech, za które marka ta została pokochana. Niemniej jednak 2021 roku ma dojść do premiery modelu, który z pewnością ukoji nieco zawiedzione dusze. M2 CS prezentuje z dumą wszelkie wartości tradycyjne marki BMW. Jest kompaktowe niczym tak zwana trójka z lat 90 XX wieku, posiada napęd na tył, CS wzmocnione do 450 koni mechanicznych, zaś z przodu 6-cylindrowiec. BMW nie spoczywa jednakże na laurach i nie zadowala się podkręceniem ciśnienia doładowującego powietrza, ale również poddanej diecie karbonowej swój najmniejszy w historii model. Okładziny drzwi, dach i pokrywa silnika, zostały wykonane z niezwykle lekkiego węglowego włókna. Dzięki czemu omawiany CS jest znacznie lżejszy, co sprzyja dodatkowo odczuwaniu radości z bycia jego kierowcą.
Czy naprawdę po 67 latach firma ta mogła zmienić koncepcję swojego napędu? Odpowiedz jest jednoznaczna! – owszem mogła. Dzięki wprowadzeniu tej zmiany, ikona i weteran segmentu amerykańskich aut sportowych, może awansować do wysokiej klasy. Corvette w swojej ósmej odsłonie posiada silnik, który nie brzęczy w sposób bezpośredni przed osobą kierującą, zaś znajduje się za jej plecami. Centralnie zamontowana jednostka V8 potrafi poprawić znacząco równowagę w sportowym coupé i zapewnić mu znacznie większy pazur. C8 nie posiada już na tyle znanych, co w poprzednich wersjach piórowych resorów w zawieszeniu tylnym. Zamiast tego zastosowano najnowocześniejszy wielowahaczowy układ. Co istotne, tradycja nie została zupełnie zarzucona. Ciągle w Corvette możemy znaleźć zdejmowany dach, jak i silnik small błocko mający pojemność 6,2 litra. Podstawowej wersji osiąga on obecnie moc 502 KM i umożliwia przyspieszenie do setki w mniej, aniżeli 3 sekundy, yagi osiągnięcie prędkości maksymalnej 312 km na godzinę. Silnik współpracuje razem z 8-biegową dwusprzęgłową skrzynią automatyczną, która może być obsługiwana także ręcznie z pomocą manetek umiejscowiony przy kierownicy. Moment dociera do tylnych kół.
Firma Cupra, która została wyodrębniona z oferty, jaką posiada Seat, stała się dość sporą niewiadomą. Co prawda w czasie samochodowych salonów stand Cupra był niezwykle wyraźnie zaprezentowany i ewidentnie podkreślano cechującą go niezawodność, niemniej jednak auta Cupra były tylko w inny sposób zapakowanymi Seatami. W 2021 roku na drogach pojawi się pierwszy model wyprodukowany przez niezależną spółkę Seata, stanowiący hybrydę plug-in z wydajnością systemową 245 KM.
Z pewnością na wybranych rynkach stanie się nieocenionym hitem. Mały, niedrogi, a do tego kompaktowy pojazd marki Dacia ma szansę stać się kompaktowym i pełnoprawnym autem. Jak zapowiedział jego producent, nadwozie będzie znacznie większe, co przełoży się bezpośrednio na wielkość przestrzeni pasażerskiej i bagażowej. Poza tym oferta silników będzie również rozszerzona. Tak jak w wypadku opcji Duster, cena wzrośnie nieznacznie, bowiem ceny najtańszego modelu Sandero, mają się zaczynać już od 33 tysięcy złotych.